wtorek, 29 grudnia 2015

Śniegowe migawki

Poranek sprawił miłą niespodziankę. Zawsze po przebudzeniu wyglądam przez okno i dziś me oczy ujrzały niewielką wprawdzie, ale zawsze, ilość śniegu na polach. Więc zapędziłam Męża do zjedzenia śniadania a zaraz potem złapałam za aparat i pognałam do ogrodu ;)
Oto co udało mi się uwiecznić.


 
 
 
A te dwa małe szkraby (zwane w domu „Smerfetkami”) przez cały czas mnie pilnowały abym przypadkiem w ogrodzie się nie zgubiła. I przy okazji dokazywały nieco.
 
Sonia i Kropka czyli „Smerfetki”
 
A na koniec zdjęcie szopy. Uwieczniam ją o każdej porze roku więc i tym razem zapozowała z gracją.
 
 
Mam nadzieję, że śnieg nie zginie zbyt szybko a nawet mam taką cichutką nadzieję, że dopada go nieco :D
 
 
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz