czwartek, 31 grudnia 2015

Zabawa w kotka i… Smerfetki

Oto co udało się uchwycić.
Kotka wygrzewała się w zimowym słońcu, które jak wiadomo zbyt gorące nie jest. Potrzebny był wspomagacz. Wykorzystała okno stojące przy ścianie garażu, która też musiała oddawać nieco ciepła bo jest metalowa.

Wygrzewanie

Dwie ciekawskie sunie czyli nasze domowe Smerfetki musiały dołączyć do „zabawy”  ;) A jedna z nich, Sonia, postanowiła nawet sprawdzić czy ten numer z szybą działa.
 
Działa?? Nie działa??
 
Dodam, że kotka i Smerfetki żyją za pan brat. Kotka uważa je za swoje dzieci. Tata opowiadał jak kotka wielokrotnie przynosiła upolowaną mysz i miauczała do momentu aż Sonia i Kropka zdecydowały się zobaczyć co „mama” dla nich upolowała.
 
 
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz