środa, 20 stycznia 2016

Takie widoki ;)

Dotarliśmy do San Fernando, dwa dni temu. W tą stronę również wybraliśmy opcję przez Malagę.
W niedzielę, dzień naszego wylotu, takie oto jeszcze widoki podziwiałam z rana.

Upodobałam sobie badylki ;)

Droga.
 
Ławeczka ośnieżona.
 
Gałązka.
 
A to już poniedziałek. Jak wspomniałam lecieliśmy przez Malagę. Samolot wylądował po północy, więc jedną noc spędziliśmy w Maladze. I oto co udało mi się na szybko uwiecznić. Latarnia też musiała się załapać na zdjęcie.
 
Rzeka Guadalmedina (Malaga). Río Guadalmedina (Málaga).
 
Słonecznie.
 
Mała różnica, nieprawdaż? ;)
A te najświeższe, z wczoraj.
 
Park w Mijas. Parque en Mijas.
 
Ten sam park. El mismo parque.
 
Uliczka w Mijas. La calle en Mijas.
 
Balkony. Balcones.
 
Jest pięknie, słonecznie. Ale i tak tęsknię za śniegiem. Tworzy bajeczne żywe obrazy.
 
 
Zdjęcia i teksty są moją własnością i nie zezwalam na ich kopiowanie bez mojej zgody./ The photos and texts are my propriety and I don’t allow to copy them without my permission.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz